Pod koniec ubiegłego roku silny wiatr uszkodził stodołę w moim gospodarstwie. Firma, w której od lat ubezpieczam budynki, odmówiła wypłaty odszkodowania stwierdzając, że tego dnia w naszej okolicy nie było huraganu. Czy to zgodne z prawem?
Istotnie, ubezpieczyciel odpowiada za szkody w budynkach spowodowane przez huragan. Zgodnie z art. 67 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, z tytułu ubezpieczenia budynków rolniczych przysługuje odszkodowanie za szkody powstałe w budynkach na skutek zdarzeń losowych w postaci: ognia, huraganu, powodzi, podtopienia, deszczu nawalnego, gradu, opadów śniegu, uderzenia pioruna, eksplozji, obsunięcia się ziemi, tąpnięcia, lawiny lub upadku statku powietrznego.
Za szkody spowodowane przez huragan uważa się szkody powstałe w wyniku działania wiatru o prędkości nie mniejszej niż 24 m/s, czyli 86 km/h, którego działanie wyrządza masowe szkody. Pojedyncze szkody uważa się za spowodowane przez huragan, jeżeli w najbliższym sąsiedztwie stwierdzono działanie huraganu. Zatem nie wszystkie szkody wywołane oddziaływaniem silnego wiatru na ubezpieczone budynki są objęte ochroną ubezpieczeniową, a tylko te, które spowodował huragan.
W zakresie części ryzyk, takich jak: huragan, powódź, podtopienie, deszcz nawalny, grad i opad śniegu, ich wystąpienie powinno być potwierdzone przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Dopiero, jeżeli takiego potwierdzenia od IMGW nie można uzyskać, wystąpienie lub nie zjawiska można wywodzić z analizy stanu faktycznego i rozmiarów szkód. Zadaniem IMGW jest potwierdzenie wystąpienia zdarzenia losowego, w postaci zjawiska atmosferycznego, a nie wystąpienie szkody czy szkód masowych lub szkód w najbliższej okolicy. W praktyce jednak dużym problemem jest fakt, że w kraju istnieje zbyt rzadka sieć stacji meteorologicznych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, szczególnie na terenach wiejskich, aby było możliwe w każdym przypadku oparcie się na wynikach ich pomiarów. Dlatego weryfikacja zdarzenia często jest oparta na ocenie stanu faktycznego oraz rozmiarze szkód. Jeżeli nie wystąpiły szkody masowe, ani też w najbliższym sąsiedztwie nie stwierdzono działania huraganu, firma ubezpieczeniowa ma podstawy do odmowy wypłaty odszkodowania.
W razie odmowy przyznania odszkodowania warto zwrócić się do zakładu ubezpieczeń o ponowne rozpatrzenie sprawy. Jeśli podtrzyma on swoje negatywne stanowisko, do zapłaty odszkodowania może zmusić jedynie sąd. Powództwo o roszczenie wynikające z umowy obowiązkowego ubezpieczenia budynków w gospodarstwach rolnych można wytoczyć bądź według przepisów o właściwości ogólnej, to znaczy do sądu właściwego dla miejsca siedziby pozwanej firmy, bądź przed sąd właściwy dla miejsca zamieszkania lub siedziby poszkodowanego lub uprawnionego z umowy ubezpieczenia. Trzeba jednak pamiętać, że osoba wnosząca powództwo powinna przedstawić dowody uzasadniające jej roszczenie.
Przed skierowaniem sprawy na drogę sądową radzimy skorzystać z pomocy Rzecznika Finansowego, który pomaga obywatelom w sporach z podmiotami rynku finansowego. Rzecznik pomaga w różny sposób: od poradnictwa, przez interwencje i postępowania polubowne, aż po wsparcie w trakcie postępowania sądowego. Wszelkie informacje na ten temat można znaleźć na stronie: https://rf.gov.pl/
Niniejsza porada została opracowana w ramach zadania publicznego pn. „Punkt nieodpłatnej pomocy prawnej/nieodpłatnego poradnictwa obywatelskiego w Powiecie Łomżyńskim w 2024 r.”, które jest finansowane ze środków przyznanych przez Powiat Łomżyński otrzymanych z budżetu Państwa jako dotacja celowa.